Wednesday, September 2, 2009

Niniejszym pragne jedynie oswiadczyc, ze nie jestem gotowa ani na jesien ani na wrzesien nawet. Szikagowskie lato tego roku jest po prostu fantastyczne i nie ma nic wspolnego z upalami, ktore pamietam sprzed kilku lat. Z malymi przerwami wieje nam wiaterek, wilgoc utrzymuje sie na przyzwoitym poziomie i wogole jest milo. Nie ma nic przyjemniejszego od spania w lecie przy otwartych oknach. Niech wiec to lato trwa, niech trwa! Poprzednia zima dala nam niezle popalic i nie moge uwierzyc, ze do nastepnej blizej mamy niz dalej. Tragedia.

No comments: